Tweetnij
operacja z przygodami zakończona
-
-
elektroniczne odłączanie DPF/FAP z wykorzystaniem ECU SAFE 2
Ostatnimi czasy trochę się przemieszczałem po różnych forach zagranicznych i nie tylko i natrafiłem na ciekawą w sumie i niezwykle groteskową historię...niestety po raz kolejny z udziałem naszych krajan. Otóż tym razem grupą docelową "sprawnie" przeprowadzonej akcji tmarketingowej byli bracia rosjanie. Jeden z naszych poliglotów, chłop po handlu zagranicznym jest jak nic, postanowił zainteresować swoją ofertą naszych braci zza Buga dotyczącą dostaw licencji (jakich to się można domyślać) do ECU Safe 2.0. Jako że nasz orzeł znad Wisły (o nicku zaczynającym się od Barti...) miał kwalifikacje jakie miał (zresztą oni wszyscy takie mają z moich obserwacji) to swoim angielskim wytarganym z translatora dość szybko dał poznać, iż prowadzi bardzo niskich lotów akcję marketingową (podobne wzorce widziałem na forum włoskim) i już w czwartym poscie spotkał się z rozjaśnieniem sytuacji oraz wskazaniem, iż podejmuje próby handlu sam ze sobą... no a w jednym z kolejnych spotkał się z równie jasnym przekazem, iż ceny spadają i riebiata są skłonni poczekać, przy czym już chwilę po tym, pada jasny odzew, iż ktoś ich próbuje ładnie "przewieźć" oferując za EUR'asy coś, co oni dostali za darmo i sobie mają. Naprawdę ciekawa historia i polecam lekturę, czytając można się uśmiać...ale taka jest też niestety rzeczywistość.
Natomiast wracając do istoty sprawy to na końcu przytoczonego wątku znajdują się linki do ECU Safe w dwóch wersjach, w tym również najnowszej i mocno rozbudowanej względem poprzednich, czyli 2.0. Nasi bracia słowianie jak widać z materiału docelowego otrzymali to oprogramowanie w darze dla celów testowo naukowych od użytkownika o nicku OCCHIBLU, który to w zamian za użyczenie jedyne co sobie rości, to automatyczne (soft robi to bez wiedzy użytkownika) wysłanie na konkretny adres mail otwartego w ECU Safe wsadu. Oczywiście nie musimy się z tym pogodzić i można albo kompa od netu odłączyć albo na firewallu całą tą akcję zablokować na amen. No w każdym razie w imię solidarności słowiańskiej myślę, iż my również możemy sobie ten soft potestować i trochę na nim popracować. Działa bez problemu i jak ktoś ma już dość DPF'a/FAP'a, ogranicznika prędkości oraz braku wsparcia ze strony ministerstwa środowiska to polecam ten programik do testów i działań. Obsługa jest banalna.
W celu ściągnięcia trzeba sobie przypomnieć trochę jężyk naszych sąsiadów oraz wykazać się 30-to sekundową cierpliwością poświęconą na otwarcie strony sojuzników, np. poświeconej ofertom pracy (nawet można sobie wybrać jaką stronę chcemy obejrzeć niejako za możliwość pobrania softu - wot tiechnika). W razie czego w miarę możliwości podpowiem co i jak.
Na koniec jedno ważne dla mnie sprostowanie: swego czasu w wątku o Wsadach Tuningowych (ta sama grupa tematyczna co obecny wątek) pozwoliłem sobie na stwierdzenie, iż forum Elektroda.pl wydaje mi się byc bardziej niezależnym aniżeli octaviaclub.pl. Sam z własnej woli jako osoba obiektywna (chociaż tutaj głównie z krytyką przyszło się parać) chciałbym posypać w tym miejscu głowę popiołem i przeprosić Administrację forum octaviaclub za tak błędnie sformułowane wnioski wysnute na zbyt krótko trwjącym powiedzmy "okresie próbkowania". Zebrawszy trochę więcej materiałów i doświadczeń stwierdczam, iż moderatorzy działu odpowiedzialnego za technikę samochodową na forum elektroda są osobami albo:
1) zupełnie niekompetentnymi i to w jakimkolwiek zakresie czy to merytorycznym czy też samej psychologii i socjotechniki
2) są to osoby pochodzenia poskomunistycznego o zdolnościach analitycznych charakterystycznych dla ustrojów odległych od jakichkolwiek zasad związanych z demokracją (poza oczywiście wspomnianym powyżej brakiem jakichkolwiek kompetencji)
Administrator elektrody tymczasem zupełnie nie panuje nad tym, co się dzieje w "obejściu" lub też stara się nie widzieć, jaką linię polityki prowadzą moderatorzy.
Otrzymywanie punktów za to, iż nikt nie udzielił odpowiedzi na postawiony problem jakoś nie jest dla mnie wystarczajacym motywatorem do tego, aby nie dostrzegać problemów organizacyjnych i całego tła.
Komentarz